Alegoria Demona

 

 Alegoria Demona

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Mori

Mori

Liczba postów : 13
Join date : 17/10/2019

Alegoria Demona Empty
PisanieTemat: Alegoria Demona   Alegoria Demona EmptyCzw Paź 17, 2019 9:29 pm

Imię: Sachi
Nazwisko: Nemuri
Płeć: kobieta (dziewczynka?)
Waga: 36
Wzrost: 144
Wiek: 12 lat
Wioska: Konoha
Miejsce opaski ninja: na start brak.
Ranga: uczeń akademii.

Wygląd: Przeciętnego wzrostu dziewczynka, powoli wkraczająca w wiek młodzieńczy, co objawia się pewnymi zmianami w budowie jej drobnego ciała. Mimo wszystko wciąż jest dzieckiem, co łatwo poznać po jej dużych, niebieskich oczach, z uwagą obserwujących świat zza grzywki. Ma jasne, złote włosy, często puszczone luzem z małą kiteczką na boku, która ozdobiona jest wstążką od taty. Tych, z kolei, ma całą kolekcję. Jej buzia, choć dziecięca, przejawia rysy jakiegoś szlachetnego klanu, a jej usta są bardzo często uśmiechnięte, jednak czasem… ten uśmiech zdradza bardziej niż przewrotną naturę Sachi.

Charakter: Jest dziewczynką, a to znaczy, że jej tata zrobił niemalże wszystko, by zalewać ją dawką cukru i słodyczy, dbając, by żaden straszny chłopiec czy pan nie spróbował zrobić nic złego swojej ukochanej córci. Co przełożyło się na to, że Sachi lubi urocze i słodkie rzeczy, w jakiejkolwiek formie, jednak też szybko się nimi nudzi, jeżeli nie są praktyczne i nie może z nich często korzystać. Więc kolekcja pluszowych zabawek jedynie zalega na półce. Dodatkowo przez ciągłe historie taty o nieprzyjemnych jednostkach męskich dość niechętnie podchodzi do relacji z płcią przeciwną. Mimo tego stara się być dokładnie taka, jak każdy inny, nie wyróżniać się za bardzo, ani nie znikać w tłumie.

Historia: Historia Sachi mogła wyglądać, jak historia każdego zwykłego dziecka. Niestety, miała ten przywilej urodzić się w jednym z klanów w Kirigakure. Choć nie był to klan nastawiony na twarde podążanie ścieżką shinobi, a jego członkowie byli szkoleni w wielu innych sztukach, które miały zapewnić im sukces, wymagano tego od wszystkich, którzy urodzili się w głównej gałęzi klanu. Pech chciał, że jej mama była siostrą przyszłej głowy klanu i choć nie do końca respektowała zasady, którymi klan się kierował, za wszelką ceną chciano sprawić, że jej córka będzie podążać krokami, które wyznaczy jej klan.
Można śmiało stwierdzić, że taki układ nie satysfakcjonował ani jej mamy, ani taty, toteż oboje stwierdzili, że wyrzekają się swojego już dobrze ustatkowanego życia w Kiri i przeniosą się tam, gdzie klan nie miał aż tak dużego wpływu na ich życia. Oboje odrzucili imię klanowe i wyruszyli w podróż wraz ze swoim dobytkiem. Stanęło na wiosce Konoha – gdy się przeprowadzili, Sachi miała zaledwie trzy latka. Doprowadziło to do tego, że zamiast poświęcać swoje dzieciństwo żmudnym treningom i dyscyplinie, spędziła je niczym szczęśliwe dziecko, a rodzice dali jej samej podjąć decyzję, czy chce podążać drogą shinobi (choć tata najchętniej zamknąłby ją w domu do momentu ukończenia pełnoletności, a i to nie było do końca pewne…).
Tak też młoda Nemuri zadecydowała, że podejmie się tej wędrówki (głownie dlatego, że było to ciekawsze od nadopiekuńczości taty) i przystąpiła do akademii. Na swojej drodze napotkała wiele przeszkód, głownie w postaci chłopców, którzy byli dosłownie wszędzie i wywoływali u niej pewien… dyskomfort. Od tamtego czasu jej mama szlifuje jej umiejętności w walce wszelaką bronią białą, urządzając nieduże pole treningowe tuż za ich domem, a tata siedzi tuż obok z apteczką i kilkoma ciasteczkami dla małej adeptki sztuk. W akademii również zaprzyjaźniła się z Haru, która reprezentowała tą część dziewczęcego charakteru, która jest głośna, pewna siebie i słodka. Ta przyjaźń częściej wyglądała jak jednostronny monolog ze strony Haru, ale Sachi to nie przeszkadzało – doskonale bawiła się w towarzystwie błyskotliwej młodej kunoichi i nie jeden raz spędzały wspólnie czas poza samą akademią. Podejrzanie, mama Haru wygląda całkiem podobnie do mamy Sachi…

Umiejętności fabularne:

Tańcząca panienka – Sachi polubiła taniec, zarówno ten klasyczny, jak i ten, który służy ekspresji siebie. Niespecjalnie przepada za tańcem towarzyskim (z wiadomych powodów), jednak gdy usłyszy muzykę, którą lubi i potrzebuje dać upust energii lub emocjom, nie będzie jej przeszkadzać spojrzenie obcych ludzi – właśnie weszła w swój żywioł.

Mistrzyni igły i nitki – czego nauczyli ją tata i mama – nigdy nie wiesz, co ci się przydarzy. Więc gdy mama szkoliła ją w samoobronie, tak tata przyjął bardziej praktyczny sposób na przekazanie niezwykle przydatnych umiejętności i nauczył córkę szycia i tworzenia własnych ubrań od podstaw, przez co drobne naprawy w warunkach polowych nie są jej straszne. A gdy ma więcej materiałów i czasu z pewnością nie natrafi na problem odzieżowy.

Miarka w oczach – nic się przed nią nie ukryje – zarówno wymiary innej osoby, jak i odległości między jednym a drugim miejscem. Słowem, jest w stanie mniej lub bardziej określić wymiary, które widzi jak i odległości. Ocena jest błyskawiczna tylko w przypadku, gdy Sachi doskonale widzi to, co chce zmierzyć i to pozostaje w bezruchu. Jeżeli zaś się porusza, to szybkość oceny drastycznie spada i bez odpowiednio rozwiniętego zmysłu nie nada się do zastosowania na szybko. Zatem jeżeli i coś się porzusza, i Sachi jest w ruchu, to użycie umiejętności staje się niezmiernie trudne i trzeba naprawdę mieć doskonały zmysł (węch/słuch/wzrok), aby zmierzyć z jakkolwiek wiarygodnym wynikiem.


Słabości:
Dziewczęca nieśmiałość – Sachi nie jest zbyt dobra w kontaktach z płcią przeciwną, co powoduje, że rzadko odzywa się w stronę chłopców a jeszcze rzadziej nawiązuje prosty kontakt fizyczny, jak uściśnięcie ręki. Unika jak ognia wszelkiej interakcji, a gdy już jest zmuszona ją przeprowadzić, zwykle szybko się peszy lub ukrywa za nieśmiałością, w głowie wymyślając niestworzone scenariusze o tym, co ten straszny chłopiec chce jej zrobić*. Czasem jej się wymsknie. Generalnie – zachowuje się wtedy jak spłoszony królik. *nie dotyczy nauczycieli, nauczyciele to jakieś nieludzkie istoty, które na pewno nie są strasznym panem, o którym opowiadał jej tata, więc nauczycielom generalnie ufa i prowadzi z nimi normalne interakcje

Nie podchodź – a z powodu swoich niechęci do chłopców i faktu, że większość treningu fizycznego wymaga bliskiego kontaktu… Mistrzem Taijutsu nigdy nie będzie, choć nauczyciele mówili, że ma zadatki. Nigdy. Nie. Dotknie. Mężczyzny. Z. Własnej. Woli.* A więc wszelka walka kontaktowa jest dla niej piekłem, nie tylko dlatego, że nie potrafi walczyć w zwarciu… (*To jest lekka przesada, ale jeżeli jest zmuszona sytuacją do walki z przeciwnikiem płci męskiej, waha się i jest bardzo niechętna do walki w zwarciu, jednak jest w stanie kontynuować walkę z jakimś oporem. No, chyba, że ktoś będzie dla niej bardzo niemiły w tej strefie :< ) - Czy mogę to dopisać?

Umiejętności: Szermierz 1, Kontrola 1, Zmysł walki 1
Ekwipunek:
- bokken
- 5 kunai
- 10 shurikenów
- szpulka stalowej żyłki (10 m)
- torba na ekwipunek

Rodzaj Magii:
Magami no Ketsueki (Bloodlines of an Evil God) – klan z Kirigakure był od zawsze dumny ze swojego dziedzictwa krwi i zrobiłby wszystko, by zapobiec mieszaniu się krwi z byle jakim pospólstwem. Mamusia Sachi miała to jednak bardzo w poważaniu i zakochała się w mężczyźnie z Kumogakure, który sam był wyjątkowy (choć nie zdawał sobie z tego sprawy na początku, a później prawdę zatrzymał tylko dla siebie). Przez ojca, Sachi odziedziczyła część demonicznej krwi, która sprawia, że dziewczynka jest nieco silniejsza, nieco wytrzymalsza i nieco szybciej się regeneruje (w sensie stacjonarnie w szpitalu będzie się hospitalizować nieco krócej, niż ktoś z podobnymi ranami). Dodatkowo ma nieznacznie lepszy węch. Jako, że nie przebudziła nawet ułamka siły swojej krwi, jej rodzice nic nie podejrzewają.
Pełny efekt Demonicznej Krwi, który odziedziczyła Sachi, jest słabszy, niż w przypadku pra pra pra przodków. Mimo wszystko po przebudzeniu jest odczuwalny. Posiadacz Demonicznej Krwi po przebudzeniu zyskuje znaczny boost do swojej siły, szybkości, wytrzymałości, staminy a jego oczy zdają się świecić (efekt czysto wizualny). Traci również poczucie kontroli nad swoją własną siłą, zawsze uderzając z największą. Dodatkowo, jego odporność na ból rośnie, a na sztuczki mentalne spada. Siła jego ciosów jest przez to znacznie większa oraz trudniej sprawić, by poddał się przez wycieńczenie czy rany, bowiem zmniejszenie poczucia bólu i zwiększenie ogólnej staminy powodują niemalże zapalczywość berserka. Jeżeli istnieją do tego predyspozycje, użytkownik może również rozwinąć swoją percepcję i wyczucie przeciwnika poprzez skupienie na swoim wyczulonym węchu. Długość trwania przebudzenia zależy od wyćwiczenia użytkownika, jednak na końcu zawsze kończy się stanem żelkowego wycieńczenia.

Podstawowe Techniki:


Bunshin no Jutsu - prosta technika, która polega na stworzeniu iluzji nas samych. Przy pomocy tej sztuczki jesteśmy w stanie stworzyć od jednej do kilkunastu iluzji, które wyglądają jak my i wykonują nasze polecenia wydawane drogą mentalną. Oczywiście im więcej iluzji, tym większy koszt. Do tego są one niematerialne, więc każde uderzenie w nie kończy się ich rozwianiem w niewielkim obłoku dymu. Warto zauważyć, że iluzje nie wytwarzają żadnych dźwięków. Dodatkowo nie rzuca swoim ciałem cienia, czy nie potrafi ruszyć przedmiotów.

Henge no Jutsu
- pomocna technika, dzięki której użytkownik może przybrać wygląd innej osoby, bądź obiektu. Co za tym idzie? Jeśli zmieniamy się w osobę, to wygląd wraz z ubraniem podlegają zmianie. Również głos wydaje się zmutowany tak, że do pewnego stopnia przypomina ten, należący do osoby, w którą się zmieniliśmy. Nie przejmuje to jednak żadnych zdolności takowej osoby. Można zmienić się w każdą osobę, czy przedmiot, jednak nie może być on zbyt mały. Ponadto chakra pozostaje bez zmian.

Kai - to jedna z podstawowych, acz często niedocenianych technik. Polega to na chwilowym odcięciu dopływu chakry do mózgu, dzięki czemu impulsy zewnętrzne - również narzucone - przestają działać. Efektem tego jest uwolnienie użytkownika z dużej ilości prostszych technik genjutsu.

Kinobori no Waza - kolejna z podstawowych sztuczek, które potrafią wykorzystać nawet największe świeżaki. Technika ta pozwala na odpowiednią kontrolę i kumulację chakry w określonym miejscu - a dokładniej w stopach. Dzięki temu jest się w stanie poruszać po powierzchniach pionowych, czy sprzecznie z grawitacją. Odpowiednio skumulowana chakra w stopach nie wyklucza korzystania z innych technik.

Suimen Hoko no Waza - odmiana powyższej techniki, która rozszerza nam możliwość poruszania się po wszelakich powierzchniach. Tym razem do wachlarza możliwości dochodzi tafla wody. Użytkownik kumuluje energię w stopach, a następnie cały czas zmienia powłokę energii na podeszwie. Pozwala to utrzymać się na falującej wodzie. Odpowiednio skumulowana chakra w stopach nie wyklucza korzystania z innych technik.

Nawanuke no Jutsu - jedna z prostszych technik. Pierwsze z tych, którzy poznają najmłodsi adepci sztuki ninpo. Technika służy do uwolnienia siebie/kogoś z więzów poprzez przesłanie swojej chakry do samego materiału wiążącego. Po chwili technika powoduje poluzowanie się wszelkich knebli, uwalniając spętanego. Można użyć jej na sobie będąc związanym.

Kawarimi no Jutsu - kolejna, pomocna technika, która może niejednokrotnie uratować czyjeś życie. Ów technika podmiany pozwala w momencie ataku podmienić nasze ciało z przygotowanym zawczasu substytutem. Przedmiot ten nie może przekraczać rozmiaru naszego ciała. Innym, istotnym aspektem jest świadomość ciosu, czy też możliwość użycia tej techniki tylko wtedy, gdy widzimy nadchodzący atak. Kosztuje to 3 MM.

Techniki:

D

Yōdō - prosta technika pozwalająca na wykorzystanie ataku przeciwnika. Gdy wróg naciera na nas wykonując pchnięcie swoją bronią, my lekko odsuwamy się na bok i ustawiamy bokiem do niego. W tym momencie uderzamy w jego oręż tak, by użyć przeciw niemu impet, jaki nadał ostrzu. Sztuczka ta sprawia, że oponent zostaje pociągnięty w miejsce, w którym staliśmy przed unikiem i traci równowagę odsłaniając plecy dla naszego cięcia. Można również podstawić nogę, by się wywrócił.

Utsusemi no Jutsu - Prosta technika, z kalibru tych podstawowych, mająca na celu zmylenie, bądź nawiązanie kontaktu z celem. Dzięki tej technice możemy emitować każdego rodzaju odgłos jaki siedzi nam w łbie, czy to ćwierkanie ptaków, wybuchy notek, ryk lew lub innego człeka głos. Dźwięk atakuje dany cel z każdej strony, nie dając mu szansy na zlokalizowanie użytkownika, no chyba że ten stoi na widoku. Dany odgłos jest nadawany cały czas, do momentu kiedy dana pieczęć nie zostanie rozłączona.

Suienzou no Jutsu - Prosta, a dosyć skuteczna technika używana przez shinobi znających się na ninjutsu. Polega ona na napełnieniu swoją chakrą liny, łańcucha lub żyłki, a następnie wskazanie celu za pomocą dwóch palców. Żyłka po chwili sama rusza w kierunku wskazanego celu, mocno go oplatając. Taki osobnik zostaje wtedy związany, i w większości sytuacji skazany na pomoc sojuszników. No, chyba że jest ninja - wtedy można znaleźć prosty sposób.

C


Mikazukigiri
- Technika posiadająca głównie znamiona defensywne. Szermierz znający to jutsu zaczyna szybko kręcić mieczem wokół siebie, blokując ataki nadchodzące z różnych stron. Bardzo skuteczna w walce z wieloma przeciwnikami, a zwłaszcza gdy jest się przez nich otoczonym. Dodatkowo, jeżeli shinobi jest dostatecznie wprawny w posługiwaniu się mieczem, może wykonać te uderzenia w sposób ofensywny, raniąc wszystkich dookoła.
Powrót do góry Go down
 

Alegoria Demona

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

 Similar topics

-
» Alegoria Katuszy
» Alegoria Przygody
» Alegoria Posłuszeństwa?
» Alegoria Lasu
» Alegoria Postaci - czyli spis NPC od-postaciowych

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Fabularne :: Naruto-